sobota, 22 grudnia 2018

Podsumowanie tygodnia 63

Poniedziałek

Do wyjazdu na Majorkę pozostało tylko 285 dni :))

Wtorek

Śnieg sparaliżował miasteczko. W ciągu godziny robiłem połowę kilometrów z tego co zwykle, a na kilku uliczkach ledwo dawało się pokonać tę ilość śniegu.

Środa

Wieczorem robię jeszcze dwie (identyczne) świece na prezent dla kogoś.


Czwartek

Na pierwszą jazdę przychodzi prześliczna i grzeczna dziewczyna. Bardzo miło mi się pracuje, dobrze że początek roku zapowiada się całkiem nieźle.

Piątek

Zima nie odpuszcza, rano znów muszę odśnieżać auto. Na mieście ślisko i mnóstwo ludzi.

9 komentarzy:

  1. Miałeś bardzo udany tydzień, fajnie, a ta świeca przepiękna. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, ta świeca będzie prezentem dla kogoś. Miłego weekendu :)

      Usuń
  2. 285 dni brzmi ogromnie, a się człowiek ani obejrzy, jak zlecą. :-/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to będą wspaniałe 285 dni! :)) A potem wakacje :D

      Usuń
  3. A Ketrzyna nie sparaliżowało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ba, także Ty sam się do tego przyczyniasz - wystarczy nie mieć prawka :P

      Usuń