niedziela, 10 kwietnia 2022

Jabłecznik dla opornych

Samodzielne zrobienie ciasta (tym bardziej pysznego) często kojarzy się z dużą ilością pracy i sporymi trudnościami. Tymczasem w bardzo łatwy sposób można szybko przygotować smaczny jabłecznik - bez chemii, ulepszaczy i innego świństwa - oraz czerpać mnóstwo przyjemności z samego przygotowywania ciasta! Oczywiście korzyści finansowe również są.


Przepis pochodzi ze strony W KUCHNI U EWY W TURYNIE - serdecznie polecam ten kanał, jest tam dużo przepisów, które sprawdziłem i są świetne!


Jabłka obrałem i oczyściłem z gniazd. Pokroiłem, dodałem cukier, cynamon, sok z cytryny oraz mąkę. Podsmażyłem kilka minut - to bardzo proste. Ciasto składa się z mąki, masła, cukru, startej skórki z cytryny, oraz odrobiny soli i proszku do pieczenia (szczegóły w linku). Najlepsze w tym jest to, że ciasta nie trzeba wyrabiać. Wystarczy delikatnie szczypać (sbriciolata - pokruszony/grudkowaty) - i już mamy gotowe ciasto - to zajmuje dosłownie chwilę!


Wykładamy ciasto (mniej więcej połowę) na blachę wyłożoną papierem do pieczenia (boki traktuję masłem), następnie lekko dociskamy palcami. Posypuję bułką tartą i wykładam jabłka a następnie posypuję resztą ciasta. Piekę w 180 stopniach przez około 40 minut.


Po upieczeniu trzeba ostudzić i posypać cukrem pudrem - i gotowe! Prawda że proste? A jakie pyszne!



8 komentarzy: