środa, 13 kwietnia 2022

Powroty

Od kilku dni obserwuję piękne zachody słońca. Zjawiskowe przedstawienia, na które nie trzeba kupować biletów. Najlepiej byłoby się gdzieś wybrać w odpowiednie miejsce - jakiś punkt położony nieco wyżej, lub niedaleko zbiornika wodnego/jeziora - aby kolory fantastycznie odbijały się od tafli wody...


Ale trudno mi się zebrać. Starość? Nie, to nie to. Poczekam jeszcze chwilkę na cieplejsze dni, może przy okazji zrobię sobie jakiś piknik na łonie natury :) Tymczasem udało mi się zrobić kilka zdjęć kolorowym kwiatkom - co prawda nie moim ukochanym tulipanom, ale te też mogą być ostatecznie:



Te dwa ostatnie zdjęcia są z parku w Żyrardowie. Czekam na tulipany (nie w Żyrardowie :P).

8 komentarzy:

  1. Śliczne krokusy. Tulipany już za chwilę będą kwitły.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładne kolory. Ja swoją komórką takich zdjęć nie zrobię.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wczoraj zrobiłam polecaną przez Ciebie szarlotkę, dzisiaj musiałam hą upiec znowu, podaję ją z lodami waniliowymi ...wspaniała
    Krokusik ten w kreseczki prześliczny. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetnie, na pewno szarlotka była wspaniała, a jeszcze z lodami - genialna! Pozdrowienia serdeczne :)

      Usuń