poniedziałek, 27 lipca 2015

Dumny jak paw

Słoneczna, lekko chłodna pogoda - w sam raz dla mnie, na niedzielne spacery i nie tylko. Dzień zaczynam od przejażdżki miejskim rowerem. W porównaniu do ubiegłego roku, stan jednośladów jest w miarę dobry, choć czasem można trafić na rower, którym nie da się komfortowo jeździć. Rok temu były fajniejsze, ale nie ma co narzekać - ludzie i czas robią swoje.




Po dojechaniu do centrum "przesiadam się" na swoje dwie nogi i wchodzę do miejskiego ogrodu. Odnowiony, z pięknymi alejkami, starymi lipami - stwarza miłą atmosferę. Kwitnąca zieleń doprowadza do szału zmysł węchu. Pachnie zwłaszcza na małym wzniesieniu, gdzie dookoła małej fontanny umieszczono ładne białe ławki, a z każdej strony miejsce otaczają dorodne drzewa. Przechadzać się pomiędzy nimi to prawdziwa przyjemność.



Cudowne miejsce. Kilka osób, które podobnie jak ja za chwilę, delektuje się otaczającą tęczą zieleni i zapachu kwiatów. Przysiadam więc na jednej z ławek i oddaję się temu bez reszty. Błogi relaks, cisza, spokój. Dlaczego ja tu jestem pierwszy raz?!




W dalszej części parku znajdują się pawie. Dziś akurat w wolierze, ale jak można przeczytać na różnych stronach, często pawie wypuszczane są na zewnątrz. Szczególnie jeden (jedna?) paw pięknie zaprezentował swoje pióra.



Po obfotografowaniu ptaków idę dalej. Po kilku minutach słyszę w oddali muzykę. Okazuje się, że to próba do koncertu muzyki folklorystycznej zespołów nie tylko z Europy. Ale fajnie! Niesamowite, jak muzyka potrafi połączyć tak odległe kraje :)




Ciekawe, czy G i P - nasi goście, z którymi niedawno byłem na wspaniałej wycieczce, tu już byli - i czy to widzieli - a jeśli nie, to KONIECZNIE powinni to nadrobić :)

9 komentarzy:

  1. Zdecydowanie JEDEN paw:) Piękne zdjęcia, szczególnie to z kłódkami:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też tak myślę - w obu sprawach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I te z liliowcami albo z lawendą - też ładne:)

      Usuń
    2. Nie wiem o których mówisz, ale rozumiem że się podobają :)

      Usuń
    3. Liliowce to te kwiaty na drugiej fotografii, a lawenda jest na 5. i 9. zdjęciu od góry:)

      Usuń
    4. Dziękuję :) To drugie zdjęcie udało mi się zrobić dzięki fajnie padającemu światłu. Po prostu miałem szczęście. Ale jak zobaczyłem tą lawendę, również nie mogłem się oprzeć :))

      Usuń
  3. Pewnie koniecznie to beda musieli nadrobic ci G, i P....patrze i patrze i nie wiem gdzie to jest! czyzby park miejski z Ch.? nie bylismy a jest piekny, czemu nie bylismy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, to nie jest to miejsce. To zupełnie inne miasto, ale warte odwiedzenia - na razie sam się uczę by móc zaprezentować w przyszłości najfajniejsze miejsca :)

      Usuń
  4. Przyjemne miejsce do spacerowania.

    OdpowiedzUsuń