sobota, 23 czerwca 2018

Podsumowanie tygodnia 37

Poniedziałek

Jestem w WORD. Spotykam egzaminatora nadzorującego, który rozmawia z kimś w biurze obsługi. Widząc mnie zmienia temat i mówi, że bardzo schudłem! Staję jak wryty i nie wiem co odpowiedzieć...Ale to miłe.

Wtorek

Ojciec jednego z kursantów podchodzi gdy kończę pracę. Pyta o postępy syna a przy okazji zostawia czteropak jakiegoś piwa. Zajmując mi kilka minut opowiada także o swoich problemach... Szkoda tylko że zamiast tego piwa nie przyniósł czegoś słodkiego :P Oddam ten czteropak piwa (nie wiem co to za piwo, nie spoglądałem nawet) za darmo - odbiór tylko osobisty...

Środa

Czas wypłaty, to czas spokoju. Nie tak jak w poprzedniej pracy...o nic nie muszę się wykłócać, dobrze że są uczciwi pracodawcy...


Czwartek

Jadę w trasę. W końcu klimatyzacja chłodzi efektywniej i dobrze, bo ciągle muszę pilnować kursanta który ma ochotę na jazdę po rowach i poboczach...

Piątek

Pytam kursanta o prędkości maksymalne w mieście. Odpowiada że od 22.00 można jechać szybciej. Ponieważ myli się o godzinę pytam czemu akurat od 22.00. Odpowiada że wtedy jest cisza nocna i dlatego można szybciej... I weź tu zrozum człowieka...

21 komentarzy:

  1. To zacznę od piątku... przecież to logiczne- większa prędkość= większe obroty silnika, a to równa się większemu hałasowi :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wyobrażam sobie Ciebie schudnietego ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. schudłeś ?? ale przecież nie byłeś gruby ... hmmm no ale jeśli tak ma być to gratuluję :D

    Co do kursanta od godziny to powinien zapamiętać, że trzeba dać godzinę na powrót do domu tym co wracają na ciszę nocną i dopiero potem pędzić przez miasto szybciej :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz, a ja bym nie wpadł na to e jeszcze godzinę na powrót... Tak, chciałem schudnąć i jeszcze odrobinę bardziej chcę, ale spokojnie powoli...

      Usuń
  4. Ale jak to, mocno schudłeś? Chory jesteś, czy co?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chłopaka ma - przecież to naturalne. ;-D

      Usuń
    2. To może serwuj mu jakieś posiłki regeneracyjne w trakcie przerw od seksu :P

      Usuń
    3. przycupnę sobie tu na chwilkę i zobaczę dokąd zmierza ta rozmowa :D

      Usuń
    4. Jakie znowu posiłki regeneracyjne??? Jak się chłopak pojawia to się chudnie nie od seksu, tylko do jego pojawienia - to element wdrażania najbardziej radykalnych procedur uatrakcyjniających, z odchudzaniem na czele, w celu przyciągnięcia i zatrzymania "tego jedynego". :-)

      Usuń
    5. Powinno być: "od jego pojawienia". :-/

      Usuń
    6. co Ty na to Dariusz ... normalnie wciągnęłam sie :D

      Usuń
    7. Myślę, ze Tomek będzie niczym skała i nam tego w ogóle nie skomentuje :)

      Usuń
  5. Jestem zaskoczona. Zawsze natrafiam na blogi kursantów, a tu proszę, całkiem odwrotna sytuacja. Ciekawie się to przedstawia. Podziwiam również wytrwałość w prowadzeniu bloga - ponad 10 lat. Imponujące.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ciekawie, tylko nudno...

      Usuń
    2. Nie grymaś - jakby było nudno, to byś nie miał tylu wyświetleń. :-P

      Usuń
    3. To tylko dzięki zaprzyjaźnionym ludkom... :)

      Usuń