środa, 16 stycznia 2019

Dom wariatów

Po pracy jak najszybciej o niej zapomnieć. Odpocząć i skupić się na przyjemnościach, zjeść niespiesznie dobrą kolację, wypić ciepłą herbatę. Na szczęście nie muszę się przygotowywać do kolejnych zajęć, więc całe długie wieczory są dla mnie. Tylko dla mnie :)


A w pracy od samego rana różny przekrój ludzi, charakterów i temperamentów. Próbuję się do tego wszystkiego dostosować, jak najmniej lub wcale nie komentować i nie mówić zbyt dużo. Za to inni mówią sporo. Np taka jedna kursanta opowiada przeróżne historie swego (i nie tylko) życia a także o butach, które mają bardzo śliskie podeszwy. I co z nimi robi? Podkleja taśmą obustronnie klejącą.

Hmmm. Myślicie że to dobry sposób?

8 komentarzy:

  1. Nie probowalam tasmy dwustronnej, moze to tak dziala, ze przyczepiaja sie drobne smieci, ale przeciez sama tasma jest bardzo cienka, czy wytrzyma wiecej niz pare krokow?
    Sprobowalabym, ale u mnie nie bywa sniegu :)
    O pracy sie nie wypowiadam, juz mam spokoj, ale zawsze mialam prace, w ktorej sie za bardzo nie stresowalam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie próbowałem taśmy. I nawet nie chcę :D

      Usuń
  2. Jakby to powiedzieć...kiedy ostatnio powiedziałam komuś że mam dość pewnych "moich obowiązków", zwłaszcza po kilku nieprzespanych nocach, uzyskał radę żebym sobie tabletki na uspokojenie rano brała...

    A taśma, hmmm ciekawe czy tej kursantce w domu się cała podłoga nie klei? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może w domu chodzi w kapciach? :D

      Usuń
    2. Nie Anioł - zamiast pomóc i odciążyć Ciebie proponuje tabletki. A niech się sam nałyka.

      Nawet nie chcę myśleć co jej się do tej taśmy przykleja. Ale ostatnio mi powiedziała że przed jazdą odkleiła, aby się sprzęgło, gaz i hamulec nie przyklejał :o

      Usuń
    3. Blask - w domu pewnie tak, mówiła że na śniegu ma słabą przyczepność.

      Usuń
  3. Jedyna dobra rada - zmienić obuwie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedyś stosowano podobny sposób (być może pani o nim słyszała, tylko coś jej się pokręciło) - zelówkę i obcas podklejano paskami plastra bez opatrunku.

    OdpowiedzUsuń