czwartek, 22 października 2015

Poranek

Dzisiejszy dzień należał do mgły, od samego rana to mgła grała pierwsze skrzypce, a słońce było nieobecne. Jak to w mieście, widoczność nie była ograniczona zbyt mocno. Ale już pierwszy kursant spytał: - Czy trzeba włączyć jakieś światła przeciwmgłowe? - czy on nie wie JAKIE ma światła?

No nie, pod koniec po raz kolejny sprawdzamy światła, kursant mi o nich opowiada. Czyli wie. To po co zadał takie pytanie na samym początku?

Widok z okna, 6.45

16 komentarzy:

  1. Ale to raczej widok z balkonu, a nie z okna :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, dlaczego? Zdjęcie zrobiłem stojąc przy oknie, nie na balkonie.

      Usuń
  2. Po prostu chciał sprawdzić, czy Ty się orientujesz ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niepotrzebnie się zastanawiałam, jak określam takie światła:) Okazuje się, że:
    "Światła mogą być przeciwmgielne i przeciwmgłowe – obie formy są poprawne."
    "Światła przeciwmgłowe (lub potocznie światła przeciwmgielne) – typ oświetlenia samochodowego przeznaczony do oświetlania drogi w czasie niedostatecznej przejrzystości powietrza."
    "przeciwmgielny, przeciwmgłowy «umożliwiający lub poprawiający widoczność w czasie mgły»"
    Cytaty pochodzą ze słownika PWN lub wikipedii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yyy, nie rozumiem? To dla kursanta, czy informacja dla mnie?

      Usuń
    2. Pewnie źle zinterpretowałam ten wpis. Przepraszam :)

      Usuń
    3. Chodziło mi o różnicę pomiędzy światłami przeciwmgłowymi a przeciwmgielnymi (od razu wyjaśniam, że nie ma różnicy:).

      Usuń
    4. W zdaniu "Czy trzeba włączyć jakieś światła przeciwmgłowe?" skupiłam się na wyrazie "przeciwmgłowe" a nie na wyrazie "jakieś".

      Usuń
    5. Aaa, tak. On powinien wiedzieć JAKIE ma światła, a czy przeciwmgłowe czy przeciwmgielne to mało ważne - obie nazwy są poprawne.

      Usuń
    6. Na szczęście niewiele osób nie wie jakie ma światła, a tym bardziej jak je włączyć.

      Usuń
  4. Ale widok z okna na mgłę jest piękny:)

    OdpowiedzUsuń
  5. te kwiaty to trza by już schować bo przymrozki już były gdzieniegdzie ... :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie są do końca, czyli aż naprawdę zmrozi... Poza tym, tak wysoko później robi się zimno.

      Usuń