W drugiej pracy kolejne publiczne prezentacje, ledwie na nie zdążam. Jak zwykle zbyt późno wychodzę z domu, a potem muszę pędzić przez pół miasta... Na obiad surowa marchewka, całkiem niezła. Może by tak częściej to praktykować? Tanie, szybkie, z witaminami i nie trzeba zmywać!
Wieczorem kupuję trzecią buteleczkę syropu od kaszlu. Ale jest postęp - dwie poprzednie były od kaszlu suchego, teraz mokry. Nie ważne czy to lepiej czy gorzej, grunt że nie ma stagnacji.
A przy okazji kupuję pierwsze w tym roku kartki bożonarodzeniowe. Nawet ładne, powoli zbieram też rzeczy na prezenty dla najbliższych i znajomych. Właśnie teraz jest idealny czas na zakupy, kurierzy nie są jeszcze przeładowani przesyłkami, a w sklepach spory wybór.
Zdjęcia pochodzą z pewnej bardzo sympatycznej wycieczki, już kiedyś je publikowałem.
Zdrowia życzę i obiadów bogatszych w witaminy i inne, potrzebne do życia, składniki. Proszę też nie zapominać o pomarańczach:)
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy już kiedyś pisałam, ale z tych zdjęć emanuje ogromna cisza i spokój. A smugi po samolotach to chyba tak specjalnie dla Ciebie się ułożyły:)
Czyli jednak wpisy widzisz od razu, a nie po 8 godzinach. Zdjęcia najlepiej oglądać większe, bo te małe na blogu to niczym nie emanują :P
UsuńDla mnie te zdjęcia to niesamowity luz, błogość, spokój i niczym niezmącony rozsądek.
Przypadkiem zajrzałam do poprzedniego wpisu i zobaczyłam nowy. Post o jesieni pojawił się u mnie po ok. 20 godzinach.
UsuńCo do zdjęć - że luz, błogość i spokój to rozumiem, ale niezmącony rozsądek - a to ciekawe:)
A czy widzisz tu jakiś chaos, bałagan, bezład i kweres?
UsuńMasz rację:) Nie ma tu również żadnego nieładu, zamętu, obłędu ani domu dla wariatów:) Bardzo mi się podoba ten "Pejzaż z niezmąconym rozsądkiem" :))))
Usuń:))
UsuńZdjeice z lisciem i jezienia w luterku przepiekne, z poprzedniego posta, a te z niezmaconym rozsadkiem tez niczego sobie, Pozdrawiam o wczesnym bardzo swicie
OdpowiedzUsuńDziękuję, pozdrawiam o wieczorowej porze :)
UsuńChorobowo łączę się z Tobą w bólu:( i zycze zdrowia. Zdjęcia obłędne!
OdpowiedzUsuńO, podobają mi się takie komentarze :)) Bierz jakieś leki, szybciej wyzdrowiejesz.
Usuń"Zjadłam" już chyba pół apteki.... może szamana potrzeba?
UsuńCzasu... ;-)
UsuńCo prawda, to prawda, ale cierpliwość mi się kończy.
UsuńMożna kupować syropy uniwersalne, i na kaszel suchy i na mokry, widziałem reklamę w tv.
OdpowiedzUsuńMożna. Ale kiedy jestem w aptece, farmaceuta zawsze pyta na jaki kaszel potrzebuję. Z drugiej strony, jeśli coś jest do wszystkiego, to jest do...
Usuń