Tego dnia zdaje czterech moich kursantów, którzy podchodzą do egzaminów praktycznych. Te genialne wiadomości cieszą niesamowicie!
Wtorek
Mam pierwszą jazdę z nowym kursantem. Podczas dwóch godzin po mieście auto nie gaśnie mu ani razu, w sumie to jeździ lepiej niż niektórzy po całym kursie.
Basen daruję sobie, bo jazdy i praca (inna) zajmuje mi od 7.00 do 19.00
Środa
W drugiej pracy czas wzmożonych projektów. Czyli znowu nerwowo.
Czwartek
Cały dzień mocno leje, a czasem nawet ze śniegiem. Oczywiście wszystko się rozpuszcza, a na ulicach mnóstwo wody.
Piątek
To co wczoraj napadało w nocy złapał mróz. Z samego rana na ulicach bardzo ślisko, ale wcześniej musiałem się dostać do auta które nieźle przymarzło.
Niech pada, może susza latem będzie mniejsza.
OdpowiedzUsuńTak.
Usuń