Jak podaje Tok.fm, jeden z kierowców który być może jako pierwszy został ukarany "po nowemu" jechał z prędkością ponad 120 km/h kilkadziesiąt minut po północy, w obszarze zabudowanym (maksymalna prędkość to 60 km/h).
Prócz mandatu kierowca natychmiast stracił uprawnienia do kierowania na trzy miesiące. I dobrze, tylko czemu np. sędziowie, posłowie są wyłączeni z tych restrykcji?!
Ogólnie jestem za tymi karami w terenie zabudowanym, czasami strach przejść przez ulicę na zielonym świetle bo ktoś pruje 150km/h..
OdpowiedzUsuńCo do kolesiostwa i unikania kar/mandatów to tego nigdy się nie pozbędziemy, taka mentalność w naszym kraju ;(
Może będzie lepiej :)
UsuńHello Tomek!!
OdpowiedzUsuńYou must be more careful with the police now!
Slow limit!!Have a lovely day!
Dimi...
Yes, I`m :) Have a fantastic time! :))
UsuńTo i ja się dołączę - proszę o ostrożną jazdę:) I miłego wieczoru życzę:))) I dobrej nocy:))) I udanego jutrzejszego dnia:)))
OdpowiedzUsuńOstrożnie staram się jeździć... Dzięki, udanego wszystkiego! :)
UsuńNa mieście generalnie widać poprawę odkąd zmienili przepisy, ludzie jeżdżą zdecydowanie wolniej i bezpieczniej!
OdpowiedzUsuńAle to jeszcze nie to co powinno być.
Usuń