wtorek, 17 listopada 2015

210 dni

No i stało się. Od końca września szukałem odpowiedniego miejsca, warunków i dobrej ceny aby wybrać się na przyszłoroczne wakacje. Do ostatniej chwili wahałem się pomiędzy Sycylią i Kretą. A wybrałem zupełnie inne miejsce - Minorkę - nowość w ofercie TUI. Lecę z nimi już za 210 dni :)

Minorka, podróże.onet.pl

Wyspa jest dużo bardziej spokojna niż sąsiednia Majorka, nie mówiąc już o Ibizie. Minorka to miejsce dla spokojnych (ale nie starych :P) turystów. Jest wyspą zieloną, z pięknymi plażami i kilkoma miejscami wartymi zobaczenia.

210 dni szybko zleci, przecież praca to tylko okres pomiędzy dwoma kolejnymi wyjazdami wakacyjnymi, prawda? Tym razem postanowiłem zaszaleć i wybrałem apartament, który cenowo był bardzo atrakcyjną opcją. A więc w połowie czerwca lecę... No i moi znajomi nie dostali jeszcze kartek pocztowych z Minorki, więc czas najwyższy to nadrobić...

Jeśli wszystko dobrze się ułoży, we wrześniu również zafunduję sobie jakiś dalszy wyjazd...

Kocham wakacje!

13 komentarzy:

  1. Szmaragdowe zatoki Minorki czekaja na Ciebie :)
    Ciesze sie razem z Toba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A co to za dyskryminacja? To starzy turyści nie mogą już przebywać na Minorce?:)
    P.S. Ale i tak cieszę się Twoją radością ze zbliżających się wakacji:) Przy okazji - praca to tylko okres pomiędzy dwoma wyjazdami:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogą, przecież wiesz że nie miałem nic złego na myśli ;-)

      Usuń
    2. Wiem:)))
      Jesteś młody, dopóki wierzysz w życie. [Michael Benedum]
      A nam wiary nie brakuje, prawda?:)

      Usuń
    3. :) :) :) A jutro piątek, a pojutrze sobota:)

      Usuń
    4. Tak, wiary nam nie brakuje, O ile nie jest to jeszcze naiwność ;-)

      Usuń
    5. Na pewno nie jest to naiwność:)

      Usuń
  3. no to jestem zszokowana, że jednak nie Kreta ....

    OdpowiedzUsuń