Jak zapowiadałem, ciąg dalszy cyklu z książeczki dla kursantów. Książka zawiera coś jakby erratę - małą kartkę, dołączoną luźno do "dzieła". A oto i ona (poniżej). Tekst powiększyłem, gdyby ktoś chciał przeczytać całość. Najciekawsze jest zaznaczone kółkiem.
I powiększenie:
Wszystko się zgadza ? Czy oby na pewno ? Otóż nie. To co zaznaczyłem, nie jest prawidłowo oznaczone. Ponieważ poza obszarem zabudowanym na drogach dwujezdniowych oraz na drogach ekspresowych jednojezdniowych prędkość maksymalna (dla pojazdów o d.m.c do 3.5 t) wynosi 100 km/h, a nie 110 km/h jak podają w erracie. W książce podają prędkości maksymalne, które obowiązywały przed nowelizacją przepisów, czyli stare, wcześniej obowiązujące.
Może trzeba wydać erratę do erraty ?
Znaczy się autorzy podręcznika tak jeżdżą?
OdpowiedzUsuńStrach się bać.
kto pisze te podręczniki ? kursanci ??????????
OdpowiedzUsuńCzepialstwo. Zresztą to chyba nie jest jedyny podręcznik dostępny na rynku? Skoro ten jest pełen błędów, można chyba znaleźć jakiś lepszy?
OdpowiedzUsuńHekate1985 - wszystko możliwe ...
OdpowiedzUsuńPolly - kiedyś ci ludzie na pewno byli kursantami :)
Hebius - no jasne że nie jedyny. Ale ten właśnie jest w cenie kursu, a sądzisz że ktoś się pofatyguje by kupić lepszy ?