niedziela, 29 maja 2022
Czas nie wróci
sobota, 28 maja 2022
Podsumowanie tygodnia 241
wtorek, 24 maja 2022
Przed urlopem
Szykuję się do wyjazdu na Majorkę. Jak pisałem już wcześniej odebrałem książkę (Stażystka - A. Sinicka), a dzisiaj odebrałem zamówione w internecie: słuchawki bezprzewodowe (takie małe douszne, z etui które jednocześnie jest powerbankiem), oraz balsam po opalaniu (krem przeciwsłoneczny miałem z poprzedniego sezonu). Książki i słuchawki to tylko do samolotu, bo lot trwa prawie 3.5 godziny więc muszę coś robić. Koszulek jeszcze nie prasuję, ale to kwestia tylko kilku dni. Parking przy lotnisku już zarezerwowany i opłacony (w porównaniu do czasów przed pandemią podrożał o ponad 100%), certyfikat covidowy przygotowany, a jedyną rzeczą pozostało wymienić gotówkę na € i wszystko! Praktycznie wiem co chcę zobaczyć/robić na Majorce, zresztą niczego nie planuję na sztywno - zobaczę co i jak.
Tymczasem w pracy jedna afera goni drugą. Z oczywistych względów nie mogę pisać o szczegółach, ale w ogólnych zarysach jednej z nich - manager mojego działu popełnił fatalny błąd. Możliwe, że wszystko rozejdzie się "po kościach", ponieważ w tej chwili wie o tym tylko manager innego działu (ja oficjalnie nic nie wiem), ale jest to coś, co mogłoby pozostawić głęboką rysę w jego historii pracy. Na szczęście nikt (no dobra, prawie nikt) tu nikogo nie "podkabluje" więc trzeba wyciągnąć wnioski i działać dalej. Główny manager jest wyczulony na takie sytuacje, ale nawet on niczego nie podejrzewa (tak sądzę). Gdybym to ja miał taką wpadkę, byłoby bardzo bardzo źle. Może nie wyleciałbym z pracy, ale na pewno byłoby blisko. Na szczęście szybko się uczę (także na błędach innych) i unikam podobnych sytuacji, dlatego ostatnio mam dużo spokoju w pracy :)
sobota, 21 maja 2022
Podsumowanie tygodnia 240
wtorek, 17 maja 2022
Kultura w Departamencie
sobota, 14 maja 2022
Podsumowanie tygodnia 239
czwartek, 12 maja 2022
Służąca
Książka wciągnęła mnie bez reszty. Od samego początku czyta się ją z zaciekawieniem i chęcią "pochłaniania" jej dalej i dalej. Ciekawa historia, wciągające zwroty akcji, barwny język - aż sam jestem zaskoczony tym jak szybko przeczytałem tę książkę. Polecam - warto ją przeczytać :)
Tymczasem tulipany rosą i kwitną aż miło. Poniżej zdjęcie z łódzkiego ogrodu botanicznego, które zrobiłem trzy lata temu: