Będąc ostatnio na urlopie prawdziwie odpocząłem. zwłaszcza psychicznie, bo fizycznie trochę mniej - wiadomo - zawsze staram się aktywnie spędzać czas. Wyciszyłem się jeszcze bardziej niż zwykle, wsłuchałem w głos wiatru i szmerów różnych małych zwierzątek.
|
1 |
|
2 |
|
3 |
Wybrałem się do ogrodu pełnego kwiatów. Wiem że jestem dziwny, że to niezbyt normalne aby pchać się do kwiatków, ale bardzo podobają mi się te kolorowe cudeńka, na których było jeszcze kilka motyli (zdjęcie nr 6, od razu pomyślałem o Grażynie :)) i trzmieli (na szczęście zajętych swoją robotą).
|
4 |
|
5 |
|
6 |
Zapachy, jakie mi tam towarzyszyły są nie do opowiedzenia. Wszystkie kwiaty były opisane, ale mam słabą pamięć, więc już w chwilę po przeczytaniu zapominałem co to takiego pachnącego i pięknego (ponumerowałem zdjęcia, jakby ktoś chciał je wszystkie przedstawić).
|
7 |
|
8 |
|
9 |
Ciekawy efekt powstaje, gdy obraz na pierwszym planie jest ostry i wyraźny, a tło nie. Wiadomo, że to są tulipany - ale jakoś trzeba sobie radzić ;-)
|
10 |
|
11 |
|
12 |
Udało mi się przeczytać książkę "
Polskie Archiwum X". Gdybym wiedział, że będzie tam aż tyle o ćwiartowaniu ciał i brutalnych gwałtach, darowałbym sobie. Dla równowagi po skończeniu książki zacząłem czytać Urszulę Dudziak - "
Wyśpiewam wam więcej".
|
13 |
|
14 |
|
15 |
Jesień widać już gołym okiem. Pierwsze złote liście, chłodniejsze wieczory, mniej intensywne słońce. A do Majorki pozostało nieco ponad miesiąc - ale szybko zleciało!
|
16 |
|
17 |
|
18 |
Wszystkie zdjęcia robione telefonem, jedyną edycją jest tu zmniejszenie
rozdzielczości zdjęć, bo ważyłyby w sumie bardzo dużo, a może ktoś z Was
ma jeszcze wolniejsze łącze?