sobota, 24 września 2022
Podsumowanie tygodnia 258
wtorek, 20 września 2022
Danie jednogarnkowe
W obliczu szalejących cen prądu, gazu, węgla i w ogóle wszystkiego, postanowiłem zrobić sobie jednogarnkowy obiad. Szybki w przygotowaniu.
W garnku gotujemy wodę na ziemniaki. Nie solimy wody, bo jest zdrowiej i mniej wydamy na lekarza w przyszłości. Ziemniaki wrzucamy dopiero gdy woda się zagotuje - wtedy skracamy czas gotowania. Jeśli zbywa nam akurat trochę świeżej kolendry, warto wrzucić ją do wody.
W odpowiednie* naczynie wkładamy łososia. Tak, aby zrobił się na parze. Możemy wszystko przykryć folią aluminiową, żeby jak najmniej pary wydostawało się z garnka.
W międzyczasie robimy szybką sałatkę - u mnie akurat sałata i szczypior z balkonowych skrzynek. Niestety efektu końcowego nie pokażę, gdyż zjadłem tak szybko że nie zrobiłem zdjęcia :)
* czyli jakiekolwiek, aby spełniało swoją rolę
niedziela, 18 września 2022
Nowy taryfikator
Od wczoraj obowiązuje nowy taryfikator mandatów oraz punktów karnych. W wielu serwisach internetowych można znaleźć obowiązujące stawki, więc wpis nie będzie dokładnie o tym - bo to można sobie spokojnie znaleźć. Ogólnie - od wczorajszej soboty naprawdę niewiele potrzeba, by stracić uprawnienia do kierowania lub po prostu zapłacić wysoki mandat. Już nie jakieś tam 500 zł, a nawet dziesięć razy więcej.
W taryfikatorze pojawia się nowa pozycja - tzn recydywa. Czyli popełnienie danego wykroczenia w okresie dwóch lat. Np wjeżdżanie na przejazd kolejowy w sytuacji, gdy zapory zamykają się, lub gdy ich otwieranie nie zostało zakończone kosztuje 2000 zł. Jeśli takie wykroczenie kierujący popełni drugi raz w okresie dwóch lat od poprzedniego, kara wyniesie 4000 zł. Dodatkowo w jednym i drugim przypadku otrzyma 15 punktów karnych - które będą ważne dwa lata od momentu zapłacenia mandatu.
Przypomnę - kierujący może mieć maksymalnie 24 punkty karne, a taki który prawo jazdy ma do roku jedynie 20.
Na pewno zmiany te spowodują poprawienie poziomu bezpieczeństwa, natomiast problemem jest zbyt mała obecność organów kontroli w ruchu drogowym. Wiąże się to z nikłą automatyzacją kontroli oraz brakami kadrowymi w policji. W każdym razie - oby było bezpieczniej na naszych drogach!
sobota, 17 września 2022
Podsumowanie tygodnia 257
Poniedziałek
Zimny dzień, szczególnie z rana. Do pracy jadę autem, lekko pada deszcz. Obserwuję, jak dużo ludzi nie stosuje się do obowiązku jazdy na odpowiednich światłach. Co ciekawe najczęściej dotyczy to nowszych pojazdów, w których kierujący liczą że auto samo włączy odpowiednie oświetlenie. Efekt jest taki że świecą się światła do jazdy dziennej - a w czasie deszczu to jest błąd. Inna sprawa, że sporo kierujących rozmawia przez telefon komórkowy (500 zł oraz 5 punktów karnych).
Wtorek
Trochę cieplej, jadę hulajnogą. W pracy nerwowo, choć wszystko dzieje się poza mną. Po pracy kończę jeść tatrę z porem i łososiem, którą zrobiłem w niedzielę.
Środa
A może by tak wrócić do nauki jazdy?! Na innych zasadach niż do tej pory - nie wiem skąd wpada mi ten pomysł do głowy, biorę kartkę i robię pobieżne wyliczenia. Oczywiście wszystko rozgrywa się o kasę oraz spokój, tego drugiego nie jestem w stanie przewidzieć...
Czwartek
W Departamencie lawina problemów. A w niej jeden główny - niestety jestem w samym środku, choć - jakkolwiek by to zabrzmiało - mojej winy nie ma tam wcale. Problem rozwija się i przed wyjściem z pracy urasta do rangi całego naszego wydziału. Obserwuję to nieco z boku, mam duże i szeroko otwarte oczy, a szczęka lekko opadła. Dobrze że jutro jest już piątek.
Piątek
Nie dać się zwariować - to dziś nadrzędny cel. A może by tak na co dzień zakładać krawat? Ee, to chyba zbyt upodobniające do managera...
czwartek, 15 września 2022
Granica
sobota, 10 września 2022
Podsumowanie tygodnia 256
Poniedziałek
Od rana biorę leki. Trochę mnie przewiało, ale pod koniec dnia a szczególnie we wtorek była już poprawa.
Wtorek
Do pracy wciąż jeżdżę hulajnogą, ale już w czapce, rękawiczkach oraz kominie (takim krótszym, tylko na szyję).
Środa
Truskawki u sąsiadki wciąż mają się dobrze. I to mimo chłodnych poranków/wieczorów i zimnych nocy.
W smaku nadal słodkie i smaczne.
Czwartek
Luźny dzień, także w pracy. Spokój.
Piątek
Popołudniowa wycieczka. Niestety deszczowo, więc bez spacerów.