|
Mury starego miasta, Alcudia |
Innym wartym odwiedzenia miejscem jest miasteczko Alcudia (oraz port przylegający do miasta, oddalony o około 3 km - spokojnie można przejść pieszo). Alcudia leży na północy wyspy, ma bardzo dobre połączenie autobusowe z całym północnym wybrzeżem (najczęściej autobusy kursują co 15 minut) oraz ze stolicą wyspy - Palmą.
|
Alcudia |
Jednym z ciekawszych punktów na planie Alcudii jest stare miasto, z pięknymi murami otaczającymi centralną część miasteczka - na które można wejść i podziwiać okolicę z góry. Widać wtedy podwórka pełne kwiatów, niespiesznych miejscowych dopijających kolejną kawę przy jakiejś gazecie, lub dzieci bawiące się w ogródkach.
|
Alcudia |
Alcudia ma także świetne drogi dla rowerzystów, połączone z większością kurortów w okolicy.
|
zielona ścieżka dla rowerzystów |
Jeszcze dalej na północ znajduje się miasteczko Pollenca. Z braku czasu nie udało mi się go zobaczyć, ale Port de Pollenca już tak. Miejsce to zachwyca spokojem, turkusową wodą pozbawioną jakichkolwiek wzburzeń i fal, pięknym i delikatnym piaskiem oraz nadmorską promenadą z eleganckimi willami.
|
Port de Pollenca |
To miejsce jest bardziej kameralne, mniej tu hoteli w bezpośrednim sąsiedztwie morza, a więcej jednorodzinnych, niskich domów otoczonych przepięknymi ogrodami, w których oczywiście palmy grają pierwsze skrzypce, choć o tej porze roku jest nie tylko zielono - mnóstwo kwiatów właśnie w tym okresie pięknie kwitnie, robi się bardzo kolorowo, a jak niesamowicie pachnie!
|
Port de Pollenca |
Wracając na zachodnie wybrzeże wyspy - niedaleko opisanego w poprzednim wpisie Soller znajduje się miejscowość Valldemossa. Zapewne każdy kojarzy to miejsce z pobytem Chopina (i George Sand) na przełomie 1838 i 1839 roku.
|
Muzeum Chopina |
Chopin będąc w Valldemossie tak pisał do swojego przyjaciela :
[...]Niebo jak turkus, morze jak lazur, góry jak szmaragd, powietrze jak w
niebie. W dzień słońce, wszyscy letnio chodzą, i gorąco; w nocy gitary i
śpiewy po całych godzinach. Balkony ogromne z winogronami nad głową;
mauretańskie mury. Wszystko ku Afryce, tak jak i miasto, patrzy. Słowem,
przecudne życie[...]
|
Pianino Pleyel |
Chopin i Sand zatrzymali się na dłużej w klasztorze Kartuzów, gdzie artysta skomponował m.in.
preludium Des-dur - Deszczowe - co miało odzwierciedlenie w akurat panującym chłodnym i wilgotnym, deszczowym klimacie zimy na Majorce. Będąc w Valdemossie trzeba wybrać się do muzeum (4 €), można tam zobaczyć celę, w której przebywali, pianiono Pleyel specjalnie przywiezione dla Chopina z Paryża, rękopisy, szkice, portrety oraz pamiątki, płyty i książki.
|
Droga Soller - Valldemossa |
Miejsce cudowne, przechadzając się korytarzami można wyczuć w powietrzu zapach historii. Naprawdę. W ogóle, sam dojazd do Valldemossy jest bardzo interesujący ale i wymagający. Droga prowadzi nas nad samymi urwiskami, jest bardzo malownicza, ale także kręta i wąska. W niektórych miejscach nie ma miejsca na bezpieczne wyminięcie się, a spojrzenie za okno może spowodować szybsze bicie serca.
|
Alcudia, plaża |
Ponadto, jadąc od strony Soller, mamy do pokonania kilkukilometrowy tunel (5 €), wszystko pięknie wygląda, lecz nie polecam początkującym kierowcom.
|
Alcudia, plaża |