W pewnym mieście, słynącym z bardzo dobrych warunków do wypoczynku, w końcu budują ścieżki rowerowe. Ale jak! Ano tak, że co chwila - gdy jest przejście dla pieszych, ścieżka się kończy, należy grzecznie zejść z roweru (także, gdy nie ma pieszych!), przeprowadzić go, po czym równie grzecznie można wsiąść i dalej pedałować. Na odcinku około pół kilometra są takie trzy miejsca.
Podejrzewam, że to projektuje ktoś, kto w ogóle nie jeździ na rowerze.
jakie to miasto? przepisy są po to aby je łamać ;d
OdpowiedzUsuńHa, nie zdradzę :P
UsuńOj powiedz interesująco to wygląda xd Pojechałabym sobie tam :D
UsuńA to takie są przepisy, ze trzeba zejść z roweru? Samochód przecież może przejeżdżać bez zatrzymywania się jeśli akurat nikt akurat po pasach nie przechodzi.
OdpowiedzUsuńW PL? Wszystko jest możliwe :P
Usuńi zapewne wszyscy w tych miejscach będą się zatrzymywali nawet jak nie będzie pieszych ;]
OdpowiedzUsuńMówisz o rowerzystach? Nie sądzę:P
Usuńno dlatego napisałam to ironicznie bo też nie sądzę ;D
UsuńTa :D Fotoradar postawić i ile kasy na tym policja zbierze :D
OdpowiedzUsuńDokładnie. Coś czuję, że tam będą częste patrole ;-)
UsuńNiedaleko mnie złapali gościa co rowerem jechał bo uchwycił fotoradar...
UsuńWięc wszystko jest możliwe
Przekroczył 20 km/h? :P LOL
UsuńNiee stop dla niego nie obowiązywał i coś z pieszymi...
UsuńJak widać polska policja do wszystkiego dojdzie...
uuuuuuuuuuwielbiam......polska rzeczywistosc.................
OdpowiedzUsuńTaaaa, znamy to...
Usuń