Poniedziałek
Zwykły dzień, tylko cieplej niż normalnie.
Wtorek
Dla zdrowia we wtorki i czwartki zamiast jeździć do pracy autem chodzę pieszo. Nie wiem ile mam dokładnie, ale mapa google pokazuje około 4 km. Zajmuje mi to niecałą godzinę drogi :)
Środa
Próbuję wytłumaczyć pewnemu kursantowi, że przy tej ilości godzin jazd (17) powinien już umieć znaki. Ale mam wrażenie że mnie nie posłucha i nic z tym nie zrobi.
Czwartek
Wariactwo w drugiej pracy. I takie ludzkie odruchy - "sam nie mam, to i ty nie możesz mieć".
Piątek
Smaczny dzień, jak zwykle dostaję przepyszne kanapki. Są naprawdę wyśmienite!
*** *** ***
A właśnie w tej chwili jadę na koncert Basi do Katowic i pozdrawiam moich Czytelników serdecznie. Miłego weekendu!
Te wyśmienite kanapki dostajesz tylko w piątki? :-)
OdpowiedzUsuńMnie bardziej ciekawi od kogo dostaje :D
UsuńAberku - tak, te przepyszne kanapki dostaję tylko w piątki. Ale to żaden problem, bym powiedział że to właśnie idealnie :)
UsuńDariusz - no może kiedyś się dowiesz :D
UsuńSzerokiej drogi
OdpowiedzUsuńDzięki, droga była szeroka, ale przy - 2 padający deszcz powodował gołoledź.
Usuń