Poniedziałek
Szykuje się piękny tydzień - ciepły i słoneczny. W aucie wciąż używam klimatyzacji, ponieważ przez szybę wnętrze dość mocno się nagrzewa. Ponadto klimatyzacja ledwo dmucha chłodnym powietrzem (ewidentnie coś z nią jest nie tak).
Wtorek
Codziennie zaglądam na aplikację "Moja Toyota" - aby śledzić proces zamówienia i odebrania auta, ale - jak zapewniała pani z salonu - dokumenty auta będą dopiero (albo już) na początku października
Środa
Od 13.00 do 15.00 mam wolne, ponieważ nie przychodzi kursant. W tym czasie myję auto i odkurzam wewnątrz. Niestety pokrowce już też nadają się do prania lub wyrzucenia - ponieważ mówiąc delikatnie - nie pachną... No ale za chwilę zmieniam auto na nowe, więc pewnie nikt z tym już nic nie będzie robił.
Czwartek
Tym razem wolne od 7.00 do 8.00 - ponieważ kursantka zaspała. Oczywiście za takie godziny firma zapłaci mi za "pracę".
Piątek
Wyjazd do Częstochowy na egzamin weryfikacyjny - podejście drugie. A jak było? Zdałem czy tylko mi się zdawało? Napiszę o tym, jak odpocznę chociaż odrobinę :)
To ja z wcześniejszych postów zrozumiałem, że już autko odebrałeś. :-/
OdpowiedzUsuńNie Aberku, wpłaciłem zaliczkę i złożyłem zamówienie. Na początku października będą dokumenty do rejestracji, a potem odbiór dopiero :)
UsuńEee, to ja myślałem że już od tych paru tygodni wyrywasz okoliczne ciacha na nową furę, a tu jeszcze wciąż cnotliwie. ;-)
UsuńŻadnego wyrywania! Ja stateczny, zajęty i w ogóle :P
UsuńGrunt, że płacą za te puste godziny.
OdpowiedzUsuńNo tak, zdecydowanie dobrze :)
Usuń