środa, 13 października 2010

Spokojniej ...

Dziś było spokojnie. Nawet bardzo spokojnie.

W międzyczasie załatwiłem sprawę szkolenia w Warszawie - jest już kilku chętnych, co dobrze rokuje gdyż wtedy można negocjować cenę szkolenia (większa grupa). W dodatku, szef zapowiedział iż dołoży nam do szkolenia. Ile - to napiszę jak juz ustalę na 100 %. Na razie wszystko idzie po mojej myśli :)

I w końcu będę mógł spotkać się z kumplami w stolicy ! :))

No i czas na fotkę:

3 komentarze:

  1. To mi przyślesz jakby co kartkę z pałacem kultury :P

    OdpowiedzUsuń
  2. to znowu real fota z Twojej jazdy ??? nie do wiary ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Hebius - przyślę :)

    Polly - wiele jest absurdów drogowych ...

    OdpowiedzUsuń