Poniedziałek
Do wakacyjnego wyjazdu na Majorkę pozostało jedynie 243 dni :)
Wtorek
Dojeżdżając do skrzyżowania wydaję polecenie - na wprost. A kursant pyta: ale w lewoprosto czy w prawoprosto? Ostatecznie pokazałem mu dłonią dokąd ma jechać. I tak pojechał inaczej.
Środa
Baleno zamarzło. Choć na zewnątrz -5 nie mogę dostać się do wnętrza. Zamek centralny działa, ale drzwi wydają się być zamarznięte. Próbuję otworzyć na siłę ale z wyczuciem i udaje mi się - ale jedynie drzwi od strony pasażera. Wsiadam więc tamtędy i jadę po kursanta a w międzyczasie drzwi odpuściły.
Czwartek
I znowu to Baleno... Od kilku tygodni obserwuję pewną nieprawidłowość - otóż w czasie jazdy samoczynnie otwiera się klapka od wlewu paliwa. Co rusz ją zamykam, ale co najmniej raz dziennie otwiera się sama. Jakieś czary?
Piątek
Wczoraj i dzisiaj odpoczywam, plus sobota i niedziela to cztery dni - nieźle jak na mnie :)
Kursant z wtorku zabawny, co dla niego znaczyło "lewoprosto"?
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia, ale w wielu tego typu przypadkach nie pytam o szczegóły :)
Usuń"Lewoprosto czy prawoprosto?"- mistrz intelektu :D
OdpowiedzUsuńŁączę się w bólu zamarzniętego auta, z tym, że u mnie ewidentnie zamek od strony kierowcy zamarzł...
Musisz odmrażaczem do zamków, lub wsiadaj od strony pasażera :D
UsuńTak, wiem w sumie miałam to zdobić dwa dni temu ale mi się nie chce ;)
UsuńW sumie myślałam że będę przez bagażnik wsiadała no ale skoro nie muszę to i nie chce mi się szukać gdzie położyłam odmrazacz :D
Jak to gdzie odmrazacz? W zamknietym i zamrozonym bagazniku :))))))
UsuńLepiej...u męża w aucie, tak jak moja mata na szybę...
UsuńNo właśnie jakie to typowe :D
UsuńWtorek. Jazda na wprost... Nie opisałeś skrzyżowania, a mogę zrobić zdjęcie skrzyżo, na którym jazda na wprost, czyli drogą główną, jest jazdą pod kątem 45 stopni, a jazda na prosto jest zjazdem z drogi głównej (w mieście), czyli w prawo i jest jeszcze kierunek w lewo, pod kątem 90 stopni. Stąd nie wiemy, czy kursant pytał się zasadnie czy nie, a może źle sformułował pytanie? Wszak to kursant.
OdpowiedzUsuńŚroda - drzwi zamarzły..., ale znamy takie środki na uszczelki by nie przymarzały między sobą? Hmm, było przygotowanie auta do pracy w zimie?
Jazda przebiegała na wprost, prócz tego była droga jedynie w lewo.
UsuńUszczelki nie zamarzły.
Poniedzialek: powiesiles sobie centymetr do odcinania dni? :)
OdpowiedzUsuńWtorek: no coz, sa tacy niepelnosprawni inaczej, moj maz ma przed nosem navi, ja mu jeszcze dodatkowo mowie "w lewo" a on..... jedzie prosto!!!
Wolne cztery dni... ha! ja mam wolne zawsze :)))
Basiu wchodzę na stronę tui i tam mi się pokazuje ile pozostało :)
UsuńJa przez te cztery dni odpocznę od jazdy, ale od poniedziałku dalej do pracy.
Kursant z wtorku nie ma szans na prawo jazdy. To dobrze.
OdpowiedzUsuńKursant z wtorku ma większe szanse niż inni, jest bystrzejszy niż większość :P
UsuńWolne nie jest złe :)
OdpowiedzUsuńMnie rower nie zamarza, co najwyżej opony robią się gładkie, jak pogoda nie może się zdecydować, czy mróz, czy odwilż. Z drugiej strony, to czasami przydało by mi się ogrzewane siodełko :P
A gdyby to wolne jeszcze było płatne... to już w ogóle byłby luksus! Wiesz, pewnie są gdzieś już takie podgrzewane siodełka :P
Usuń