Matka i córka - obie wzięły sobie po jednej godzinie jazdy, a następnego dnia mają egzamin. Obie już wcześniej podchodziły do egzaminu, obie oblały na placu. Cały kurs robiły w miasteczku obok mojego miejsca zamieszkania, ale tam kurs kosztował je więcej niż jest w mojej firmie. W ciągu godziny nie mogłem zbyt wiele zrobić, ale tak na szybko:
- żadna z nich nie wiedziała co to jest "ecodriving", ani tego że w czasie jazdy należy użyć co najmniej czwartego biegu, a o hamowaniu silnikiem nie miały nawet bladego pojęcia;
- mamuśka ciągle trzymała lewą nogę nad sprzęgłem, nijak nie dała sobie wytłumaczyć że to jest źle;
- dla jednej i drugiej fakt kolejności przygotowania do jazdy był obojętny. Czyli najpierw ustawiały lusterka, a potem fotel. Nie wierzę, że robiły tak cały kurs i że nikt nie zwrócił im uwagi. Mama regulację oparcia próbowała poprawić jeszcze w czasie jazdy - genialnie!
- jak można jeździć autem i nie znać kontrolek - choćby tych podstawowych - na desce rozdzielczej? Albo jak można nie wiedzieć jak uruchamia się wycieraczki, czy nawiew?! Beztroska nieświadomość;
Mamuśka pod koniec godziny zapytała czy jest słabo. Beznadziejnie - odpowiedziałem. Jeździła poniżej jakiejkolwiek skali ocen. Jej córka natomiast przez tą godzinę słuchała mojego tłumaczenia i być może dlatego poradziła sobie lepiej. Zdecydowanie szybciej reagowała na to co do niej mówiłem, ale wciąż jej jazdę oceniłbym co najwyżej jako mizerną.
"Nie zdolności, lecz chęć szczera,
OdpowiedzUsuńStarczy robić za szofera."
;-))
Starczy to jest uwiąd, drogi kolego A :P
UsuńCóż za nonsens i ubóstwo językowe, drogi kolego H. :-P
UsuńAberku i Hebiusie nie bijcie się torebkami.
UsuńPrzy kobietach nigdy!
UsuńJak znowu nie zdadzą, to może przyjdą do ciebie na doszkolenie. Chciałbyś? :)
OdpowiedzUsuńJeśli przyjdą na 1 godzinę to nie chciałbym. Ale jak na 2/3 to już na pewno dużo ich nauczę.
UsuńBo jej pewnie przeszkodziłeś, bo miało być lusterko, potem fotel, potem znowu lusterko, a potem znowu fotel, a nie tak, za jednym razem i to we właściwej kolejności. Tak każdy potrafi ;)
OdpowiedzUsuńTo się nazywa interpolacja, czyli metodyczne obliczanie stanu pośredniego ;)
Ona fotela wcale nie chciała ruszać. A że siedziała za daleko to inna sprawa...
UsuńDlaczego fotela nie należy ustawiać w trakcie jazdy:
OdpowiedzUsuńhttps://mojokittykittysrevenge.tumblr.com/post/651206722484092928
:)
Usuń