Poniedziałek
Odrobina śniegu. Nie aż tyle żeby było ślisko, ale przynajmniej biało się zrobiło troszkę.
Wtorek
Po śniegu pozostało błoto. Mimo tego myję auto, a także dokładnie przecieram mokrą chusteczką wnętrze - szczególnie te elementy które są dotykane przez kursantów. No i pracuję tylko 4 godziny.
Środa - wolne
Czwartek
Znowu dość spory ruch na mieście. Moc wyprzedaży, czy jak?
Piątek
Praca mija mi szybko i bardzo miło. A potem odbieram swoje zamówienie.
A teraz znów długi, wolny weekend :)
OdpowiedzUsuńTylko poniedziałek, aczkolwiek i tak wieczorem będę pracować.
UsuńO, czytałam tę księgę. Szybko poszło, wciągnęła mnie.
OdpowiedzUsuńJa buszowałem w empiku (online) i zaciekawił mnie opis. No i kupiłem, faktycznie wciąga :)
UsuńA tu ani śniegu, ani błota :) Nawet było słońce parę minut ;)
OdpowiedzUsuńDzisiaj to dopiero było ładna pogoda. Zafundowałem sobie długi spacer, to był spacer w promieniach słońca :)
Usuń